Nowości kosmetyczne | KWIECIEŃ MAJ
Cześć! Wiem, że do końca miesiąca zostało jeszcze trochę czasu, ale nie zapowiada się, abym jeszcze coś kupiła, więc postanowiłam dodać ten post już teraz. Nie ma tego dużo, kupiłam praktycznie same kosmetyki pielęgnacyjne, mam nadzieję, że lubicie takie wpisy. Ja bardzo. Nie wiem czy uda mi się w tym miesiącu zrobić post z denkiem, bo nie zużyłam zbyt wielu rzeczy, ale to się jeszcze okaże. Na pewno nie będę robić nic na siłę.
Zacznę od mojego nowego pędzla z Avonu do produktów sypkich. Ja używam go do pudru bambusowego i czasami do pudru w kompakcie. Jak przyszło mi zamówienie to byłam troszkę zawiedziona, bo spodziewałam się, że będzie większy, ale ostatecznie jestem bardzo zadowolona. Jak jesteśmy przy Avonie to pokażę Wam jeszcze trzy produkty z tej firmy. Na początek żele pod prysznic. Uwielbiam je. Pięknie pachną, świetnie się pienią przez co są bardzo wydajne. Szczerze mogę polecić. Następnym produktem jest peeling o zapachu jogurtowym. Mam słabość do pachnących kosmetyków i w sumie głównie z tego powodu się skusiłam na ten zakup. Na razie jeszcze go nie stosowałam, więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć.
Ostatnio przez przypadek kupiłam krem do twarzy do skóry naczynkowej od Tołpy. Mam na policzkach zaczerwienienia i mam nadzieję, że ten krem chociaż odrobinkę to zniweluje. Kolejny kosmetyk to krem do rąk z Garniera. W ostatnim czasie moje dłonie potrzebują nawilżenia dosłownie przez cały czas. Oby się sprawdził. Mleczko do demakijażu Skin Care kupiłam, bo chciałam sprawdzić czy nie będzie wysuszać mi cery. Płyn micelarny strasznie to robił, więc chciałam coś zmienić, ale jakieś wielkiej różnicy nie widzę.
ciekawi mnie zapach tego peelingu z avon :)
OdpowiedzUsuńJa lubię takie wpisy :))
OdpowiedzUsuńO, ile fajnych nowości ;)
OdpowiedzUsuńJejku ^^ Genialny ten pędzel z Avonu ! Uwielbiamy kosmetyki z tej firmy ! ;3 Rewelacyjny post :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńtez z avonu zamawiam żele :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam żele z Avonu :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Te żele są świetne,bardzo ciekawy post!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
chyba z 10 lat nie kupowałam produktów Avon
OdpowiedzUsuńjakoś nie do końca mnie przekonują
ja również uwielbiam te żele z avonu, mają naprawdę bardzo duży ich wybór :D/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
Wszyscy polecają tołpę, a ja niestety nie mogę używać ich produktów, bo mnie uczulają:C
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie! :)
dorey-doorey.blogspot.com
patrzyłam ostatnio na ten pędzel.
OdpowiedzUsuńSandicious
Zapach tego peelingu jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńhttp://xpatrycja.blogspot.com/
Fajne kosmetyki:) Ja rzadko zamawiam coś z Avon'a ;D
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Właśnie sobie uświadomiłam jak dawno nie zamawiałam nic z Avon'u. A uwielbiam te kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie wypróbować krem z tołpy :)
OdpowiedzUsuńPolecam krem z garniera! Był bohaterem moich ostatnich ferii zimowych. Udało mu się uratować moje przemarźnięte rece. Nalezy do kosmetyków ktore potrafia czynić cuda :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :
https://blonde-royal.blogspot.com/
Koniecznie muszę przetestować ten peeling z Avonu! :)
OdpowiedzUsuńmaddelines.blogspot.com
uwielbiam kosmetyki z avon'u :) Świetny blog, obserwuję ☻
OdpowiedzUsuń>flawless-baby.blogspot.com<
Świetne rzeczy :)
OdpowiedzUsuńmalwinabeczek.blogspot.com
Mi też wiele produktów wysusza cerę i aktualnie poszukuję czegoś fajnego :) A kremy do rąk z Garniera bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńZapach peelengu z AVON musi być nieziemsko piekny. Jestem bardzo ciekawa jego woni. :)
OdpowiedzUsuńhttp://stylistfashioon.blogspot.com/2016/05/metamorfoza.html
Garnier to straszny "tłuścioch" najlepiej nakładać go w mniejszej ilości :)
OdpowiedzUsuńGarnier do rąk jest rewelacyjny! lubię też te żele z Avon :-)
OdpowiedzUsuńobserwuję! :-)