Jak wygląda współpraca z dresslink.com?
Zapewne jest wiele początkujących blogerów, którzy zastanawiają się jak wyglądają współprace z różnymi sklepami. Również do niedawna się nad tym zastanawiałam, ale teraz gdy mam swój pierwszy raz za sobą, postanowiłam się tym z Wami podzielić. Opowiem Wam jak wygląda współpraca z dresslink.com
Jak zacząć współpracę z DRESSLINK?
Moim zdaniem najlepiej będzie kiedy to ktoś złoży nam ofertę współpracy. Ja jeden jedyny raz, dawno temu, napisałam do sheinside w sprawie współpracy i kiedy mi odmówili postanowiłam, że więcej sama do żadnej firmy nie napiszę. Trzymałam się tego aż pewnego razu dostałam maila z propozycją współpracy. Wyobrażacie sobie moją radość?
Podsumowując. Według mnie najlepiej poczekać niż się narzucać. Jestem pewna, że jeśli Twój blog jest aktywny to prędzej czy później dostaniesz taką propozycję od któregoś ze sklepów.
Ilu obserwatorów trzeba mieć, żeby dostać współpracę?
Nie wiem czy zwróciliście uwagę na to, że bardzo indywidualnie sklepy podchodzą do tej sprawy. Niektórzy nie zwracają wgl uwagi na obserwatorów, a interesują się wyłącznie wyświetleniami. Sami widzicie, że na moim blogu nie ma wielu obserwatorów, a jednak dostałam współpracę. Na pewno ważne jest to, aby być aktywnym na swojej stornie.
Jakie korzyści mamy z współpracy z DRESSLINK?
Sklepy oferują różne formy współpracy. Ja za swoją pierwszą promocję sklepu [klik] otrzymałam pieniążki. Dresslink natomiast proponuje barter. Promocja produktów, w tym wypadku głównie ubrań, w zamian za te ubrania. Mam nadzieję, że rozumiecie o czym mówię. Top i naszyjnik, który widzicie na zdjęciach z tego postu otrzymałam właśnie od dresslink.com #THANKS
Jak przebiega współpraca blogerki ze sklepem?
Na ten temat nie chce się za dużo wypowiadać, ponieważ moje doświadczenie w tej kwestii jest za małe, a poza tym nie mogę mieć pewności, że każdy przedstawiciel sklepu zadaje te same pytania czy też ma te same warunki. W każdym bądź razie wygląda to tak, że mailujecie z przedstawicielem sklepu po angielsku. Jeśli zdarzało mi się, że czegoś nie rozumiałam to pani, z która pisałam cierpliwie wszystko mi tłumaczyła.
top - klik | naszyjnik - klik | spodnie - sinsay | kurtka - new yorker | szalik - sh | buty - adidas | torebka - miejscowy sklepik
Jeśli mielibyście jakieś konkretne pytania to zapraszam do wiadomości prywatnych na moim fanpage'u na Facebooku :)
Jeśli mielibyście jakieś konkretne pytania to zapraszam do wiadomości prywatnych na moim fanpage'u na Facebooku :)
Będę wdzięczna za pomoc, do usłyszenia!
xoxo
Ja czekam na swoją paczkę :D ile mniej więcej idzie? pewnie 3tyg minimum?
OdpowiedzUsuńZaczynam obserwować i czekam na Ciebie :) Buziaki :*
The balance of my life
Ja na swoją paczkę czekałam około miesiąca. W pewnym momencie zwątpiłam, że wgl przyjdzie, ale jak widać doszła.;)
UsuńJa miałam chyba z 40 obserwatorów, kiedy napisała do mnie przedstawicielka Dresslink, więc to raczej nie ma aż takiego znaczenia.
OdpowiedzUsuńDokładnie to napisałam. :)
Usuńfajna bluzeczka,ale spodnie to masz genialne!!:D
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zakładając bloga nie myślałam o współpracy, lecz teraz myślę, że jeżeli dostanę taką propozycję to warto spróbować. Podoba mi się bardzo Twój naszyjnik, świetnie się prezentuje. Nadaje blasku całej stylizacji :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
https://czaswobiektywie.blogspot.com/
super rzeczy z dresslink tez zaczelam z nimi wspolpracowac:)
OdpowiedzUsuńpoklikane :)
zapraszam do obserwacji www.pokropce1.blogspot.com
Fajnie, że poruszyłaś ten temat. Wiele blogerów go omija. Mój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Byłoby miło gdybyś zaobserwowała:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJA ofertę współpracy z Dresslink dostałam bardzo szybko :) Ale nie skorzystałam :)
OdpowiedzUsuńKiedyś do mnie pisali, ale nawet im nie odpisałam:). Powodzenia w współpracy.
OdpowiedzUsuńFajnie się prezentujesz, powodzenia w dalszej współpracy ;)
OdpowiedzUsuńTe firmy sa fajne, ale nie wszystkie rzeczy maą dobrej jakości. Też kiedyś do mnie napisali, raz się zgodziłam na współprace.
OdpowiedzUsuńSandicious
Zdaję sobie sprawę z tego, że jakoś rzeczy z tych chińskich stron nie jest powalająca, jednak bierzmy pod uwagę ceny. ;) Kupując ubrania w 'polskim chińczyku' jakość też pozostawia wiele do życzenia, a ceny są dużo wyższe.
UsuńFajnie, że nie boisz i nie wstydzisz się poruszać tego tematu, co niestety większość blogerek robi..
OdpowiedzUsuńBardzo estetycznie prowadzisz bloga :)
Pozdrawiam :)
fajny temat poruszyłaś pewnie nie jedna blogerka skorzysta z twojego wpisu również ja :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie www.pameliaa.blogspotcom