EZEBRA.PL | Mini haul kosmetyczny
Kiedyś kupowanie przez internet było mi zupełnie obce. Bałam się, że zamówienie przyjdzie nie takie jak chciałam, przerażała mnie myśl odsyłania czegoś, zwrotów i tak dalej. Nie byłam po prostu do tego przekonana, więc zawsze wybierałam sklepy stacjonarne. Pewnego razu odważyłam się na zakupy online i całkiem mi się to spodobało. Pierwsze moje zamówienie pochodziło ze strony kosmetykizameryki.pl Kupowałam tam dwa razy KLIK#1 | KLIK#2. Teraz też chciałam zamówić na tej stornie, jednak stwierdziłam, że sprawdzę też inne sklepy i tym razem trafiło na ezebra.pl
Czekałam na paczkę gdzieś około tygodnia, ale to dlatego, że któryś z produktów nie był dostępny. Ogólnie czas oczekiwania to mniej więcej dwa dni zależnie od tego jaką przesyłkę wybierzecie. Fajne jest to, że robiąc zakupy zbieracie punkty w programie lojalnościowym. Gdy uzbieracie odpowiednią ilość można je wymienić na jakiś kosmetyk, który sami możecie sobie wybrać z dość ciekawej listy.
Suchy szampon z Batiste od pewnego czasu jest u mnie obowiązkowy. Z racji tego, że moje włosy muszę myć praktycznie codziennie, a doba jest taka krótka, bardzo często mnie ratuje. Innych produktów tego typu nie stosowałam, więc nie mam porównania co do działania. Najzabawniejsze jest to, że pierwszy raz, gdy go sobie kupiłam pomyślałam 'ale szajs'. Dosłownie. Teraz moja opinia obróciła się o 180 stopni i naprawdę bardzo go lubię.
Nawilżający krem Nivea również gości u mnie już od dłuższego czasu. To chyba moje trzecie opakowanie. Moim zdaniem jest świetny. Bardzo dobrze nawilża, nie jest tłusty, idealny pod makijaż, a do tego ma w porządku cenę. Zamawiając na ezebra.pl udało mi się trafić na moment kiedy ten krem i dwufazowy płyn do demakjażu Nivea były sprzedawane razem w cenie kremu. Super. Co do tego płynu to stosowałam go już kiedyś i, z tego co pamiętam, byłam zadowolona. Także podwójne super. :D
Puder bambusowy z Ecocery miałam zamówić poprzednim razem z kosmetykizameryki.pl, ale... zapomniałam. Nieważne, że wtedy robiłam zamówienie głównie ze względu na ten kosmetyk. Tym razem pamiętałam, a jaki będzie okaże się za pewien czas. Słyszałam bardzo dużo pozytywnych opinii co do produktu. Podobno gorzej z opakowaniem. Fakt - gdy tylko wyciągnęłam go z pudełeczka pomyślałam, że ten plastik szybko się rozleci. Oby nie, ale nie zapowiada się najlepiej. Mam nadzieję, że sam puder będzie działał tak, jak powinien.
Peeling do ciała z Mariona o zapachu kokosów to coś, co wpadło do mojego wirtualnego koszyka zupełnie nieplanowanie. Najbardziej pokusiłam się na niego ze względu na zapach, ale i niską cenę. Lubię takie umilacze do kąpieli. A Wy? :)
Ostatni balsam do ciała jaki stosowałam był z Avonu i w sumie nie był zły, ale nie dawał sobie do końca rady z moją przesuszoną skórą. Teraz postawiłam na balsam z Neutrogeny, bo wiem, że są one naprawdę dobre. Mam nadzieję, że moja skóra wróci do normy za jego pomocą. To chyba normalne, że po zimie skóra jest sucha, ale to naprawdę dość męczące.
To by było na tyle. Znacie te produkty? Co o nich myślicie? Czekam na Wasze opinie. Do następnego! ;-)
EcoCera mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńchyba i ja w końcu z czystej ciekawości wykorzystam ten suchy szampon ;)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak się sprawuje puder :)
OdpowiedzUsuńJa również miałam ten problem z zakupami internetowymi,ale teraz już coraz bardziej się przekonuje i chyba odwiedzę ezebra.pl :)Suchy szampon muszę go w końcu wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńhttp://aleexss.blogspot.com/
Pędzle z Hakuro i szampony Batiste uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mam ten sam pędzel i chwalę go sobie ;) Tak samo nie natrafiłam jeszcze na lepszy suchy szampon od Batiste
OdpowiedzUsuńMiałam zaopatrzyć się w batiste ale jednak stwierdziłam że go nie potrzebuje :) Nivea jeżeli chodzi o płyny i mleczka nigdy mnie nie zadowalała, kremy jak najbardziej tak :) Jestem ciekawa pudru :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Pierwszy raz słyszę o tym pudrze bambusowym, na pewno zakupię :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo często kupuje na ezebra , mają naprawde świetne ceny , i nigdy nie ma z niczym problemu:)
OdpowiedzUsuńObserwujemy?:)
madameeangela.blogspot.com
Ze wszystkich nowości mam tylko suchy szampon z Batiste, bardzo ciekawią mnie inne kosmetyki. Koniecznie daj znać jak spisuje się pędzelek bo mój z Golden Rose jest średni :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję !
U mnie również suchy szampon to już rzecz obowiązkowa! Muszę koniecznie zakupić ten peeling do ciała bo kokos uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńmaddelines.blogspot.com
Znam płyn z Nivea, jest w porządku :)
OdpowiedzUsuńJa też się kiedyś bałam zamawiać, a teraz to codzienność!
OdpowiedzUsuń